Rozdział 18
[Kamila]
Sylwester. Od samego rana wraz z Rudą chodziłyśmy nabuzowane pozytywną energią. Nie umiałyśmy usiedzieć w miejscu. Szykowałyśmy się na imprezę! Zdecydowałam się na krótką, brzoskwiniową sukienkę z wstawkami z czarnej koronki na biuście i u dołu kreacji. Wikipedia zakręciła moje falowane włosy i pomogła zrobić odpowiedni makijaż. Ona sama wyglądała fantastycznie: bordowa, tiulowa, asymetryczna spódnica i krótki, czarny top na ramiączkach zapinany z przodu.
Punktualnie o dwudziestej rozległ się dzwonek do drzwi. Chwyciłam płaszcz i torebkę, i opuściłam mieszkanie. Spojrzałam z aprobatą na mojego towarzysza. Ubrany w ciemnofioletową koszulę i ciemne rurki wyglądał obiecująco. Przywitał mnie buziakiem w policzek i uśmiechnął się półgębkiem.