niedziela, 4 września 2016

Rozdział 37

Rozdział 37


[Ola]

Obudził mnie donośny odgłos budzika, więc szybko go wyłączyłam tak aby nie obudzić Alexa, w którego byłam wtulona. Przetarłam oczy i sprawdziłam godzinę - piąta rano. Delikatnie przerzuciłam ramię, pomrukującego przez sen, atakującego na poduszkę i cicho udałam się do łazienki. Po szybkim prysznicu, założyłam soczewki i nałożyłam na twarz delikatny makijaż ograniczając się do kremu oraz tuszu do rzęs. Spięłam włosy w wysokiego kucyka i ubrałam sztabową koszulkę.

Spakowałam swoje przybory toaletowe do kosmetyczki i włożyłam ją do walizki stojącej w pokoju. Naskrobałam krótki liścik do Alexa i wypadłam z pokoju, kierując się w stronę hotelowej restauracji. Było nadal grubo przed szóstą, jednak miałam cichą nadzieję, że kogoś tam już zastanę. Na całe szczęście w lobby dyżurował jakiś miły chłopak, który co prawda nie mógł zrobić mi śniadania, jednakże sprzedał mi jakieś ciastko. Dobre i tyle!